Pod Legnicą chcą seryjnie budować drony, by pełniły rolę... kurierów

Poranek. Włączam komputer, przyciskam kilka klawiszy. Po 10 minutach na moim balkonie lub w ogródku ląduje dron ze świeżym pieczywem i gazetami. To już nie wymysł autorów literatury science fiction. Nad takimi rozwiązaniami właśnie pracuje jedna z firm w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

Mało tego - to właśnie Zagłębie Miedziowe wkrótce stanie się pierwszym i największym polskim poligonem doświadczalnym tej branży. Analitycy już są zgodni - drony zmienią świat, tak jak przed laty zrobił to telefon komórkowy.

Arkadiusz Żurek, dyrektor generalny Instytut INTL przyznaje, że projekt komunikacji opartej na dronach w jego firmie to wydatek ponad miliona złotych. Na początek...

Na wyniki testów z niecierpliwością czekają choćby legniccy strażacy. Kpt. Dominik Bochenek ma nadzieję, że sterowanie akcją gaszenia rozległych pożarów z powietrza to kwestia kilkunastu miesięcy. (fot. J3D3/Wikipedia)

To co dla jednych jest nadzieją, innych może przerażać...

Pierwsze oficjalne przepisy drogowe weszły w życie 20 lat po tym, jak na drogach pojawiły się auta. Arkadiusz Żurek podkreśla, że w Polsce na przepisy regulujące ruch powietrzny z pewnością nie będziemy czekali aż tak długo. (fot. Nicolas Halftermeyer/Wikipedia)

Zdaniem podinspektora Sławomira Masojcia z legnickiej komendy policji życie wcześniej czy później wymusi obowiązek rejestrowania dronów. Tak jak w przypadku samochodów, czy broni...

Przy czym wszyscy są zgodni co do tego, że dron - podobnie jak komputer, czy telefon komórkowy - będzie jedynie narzędziem w rękach człowieka. Mimo niewielkich rozmiarów - potężnym narzędziem.

fot. Halftermeyer/Wikipedia