Dramat w Polanicy. Nie żyje 18-miesięczne dziecko

Michał Wyszowski | Utworzono: 2015-04-09 13:27 | Zmodyfikowano: 2015-04-09 19:20
Dramat w Polanicy. Nie żyje 18-miesięczne dziecko - Fot. archiwum prw.pl
Fot. archiwum prw.pl

Prokuratura Rejonowa w Kłodzku bada przyczyny śmierci 18-miesięcznej dziewczynki. Dziecko w sobotę wraz z matką trafiło do szpitala w Polanicy–Zdroju. Miało wysoką gorączkę i biegunkę. Dostało skierowanie na oddział pediatryczny w Kłodzku, jednak tam już nie trafiło - kilka godzin później zmarło w domu, co potwierdził lekarz z wezwanego pogotowia.

Przyczynę śmierci określi sekcja zwłok. Śledczy sprawdzają przede wszystkim,  dlaczego dziecko nie zostało od razu przewiezione karetką do szpitala i jak wyglądała diagnostyka dziewczynki. Trwają przesłuchania, prokuratorzy zbierają także dokumentację medyczną. Specjalistyczne Centrum Medyczne w Polanicy – Zdroju na razie sprawy nie komentuje.

AKTUALIZACJA:
Wersję wydarzeń z weekendu przedstawiane przez rodzinę jak i przez szpital różnią się od siebie, wątpliwości będzie musiał rozstrzygnąć prokurator. Śledczy sprawdzą także, czy w tym tragicznym wydarzeniu nie doszło do zaniedbania ze strony rodziców dziewczynki. Dzisiaj została przeprowadzona sekcja zwłok, jednak przyczyny śmierci będą znane dopiero po badaniach histopatologicznych.

Reklama

Komentarze (68)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~emka742015-04-11 22:48:18 z adresu IP: (92.239.xxx.xxx)
To wszystko przez rzad i jego kretynskie ustawy !!! sami lecza sie prywatnie bo ich stac i sa vipami wiec i normalny lekarz rzuci wszystko by im sie przypodobac ...a my pospulstwo kur... do kolejek kilometrowych ...do przemeczonych lekarzy ktorzy po 150 pacjentow dziennie musza przyjac a pozniej tone pspierow wypelnic !!!! i pozniej dzieje sie elasnie to!!!!
~grzesiek2015-04-11 07:37:17 z adresu IP: (46.205.xxx.xxx)
proste to nie szpital tam stracilem przyjaciela!!!!
~aga2015-04-10 21:59:36 z adresu IP: (31.61.xxx.xxx)
ale tak jest wszedzie w polskich szpitalach mieszkam w zgorzelcu jest to samo
~teodor2015-04-10 21:30:23 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
moze tak dla przykladu posadzili by paru lekarzy i paru ustawodawcow to moze cos by sie zmienilo w polskiej sluzbie zdrowia
~mono2015-04-10 21:07:37 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Polska opieka medyczna jest tragiczna. Na szczęście moje dziecko jest ubezpieczone w Czechach. W grudniu przed świętami pojechałam z 2 miesięczna córka do Nachodu do szpitala bo miala o 0,03stopnia powiększona temperature czyli 37,8 dla takiego maluszka, oraz przy puszczaniu bączkow po puszczała kupkę niby nic strasznego. Zostałysmy odrazu przyjęte na oddział w ciągu dwuch godziny wiedziałam już ze mała ma rotawirusa. A już nie wspome ze każda pielęgniarka do rany przyłoż tak jak i lekarze. Nie raz już się spotkałam ze ludzie przyjeżdżali tam do lekarza i woleli zapłacić za opiekę medyczna swoją czy dziecka niż jechać do Polanicy. Na sama myśl nie dobrze mi się robi jak bym miała jechać do Polanicy pewnie zanim obejrzał by ją lekarz to by minęło pół nocy i pewnie by stwierdzili ze jest wszystko ok. Tak jak Pan dr. Ślisz ktory powiedział mi ze u mnie wszystko ok a dwa tygodnie później dowiedziałam się od innego lekarza ze mam na jajniku torbiel o wymiarach 4.5*9 cm.(oczywiście rozmiar dowiedziałam się już po operacji i badaniach tego torbiela).
~daria2015-04-10 17:54:11 z adresu IP: (92.40.xxx.xxx)
Ten szpital to jedna wielka porazka a lekarze tez szczegolnie ortopedia doktor debski I mrowiec umieja tylko cos obciac a nie poskladac do tego wszechobecny gronkowiec
~taka prawda2015-04-10 15:22:32 z adresu IP: (176.58.xxx.xxx)
To dlaczego matka zlekceważyła skierowanie i wróciła do domu, skoro sama wiedziała jaki jest stan dziecka?
~gosciu gościu2015-04-10 13:03:27 z adresu IP: (213.158.xxx.xxx)
A gdzie tu mowa o jakiejś karetce ? Poza tym co to jest NWZ ?
~Gość2015-04-10 12:57:18 z adresu IP: (87.99.xxx.xxx)
Podejrzewam że obsługa karetki była pijana, tak jak w moim przypadku. czas pokazał ile jest warty polski zasrany NWZ
~ona2015-04-10 12:20:23 z adresu IP: (176.124.xxx.xxx)
mnie w polanicy uratował lekarz on już tam nie pracuje dr ZAJĄC to jest lekarz
~krzychu2015-04-10 11:45:09 z adresu IP: (82.119.xxx.xxx)
Ja na polanicki szpital moge wiele powiedzieć. Dawniej na szpital w szczytnej mówiono że to wykańczalnia teraz to się zaczyna robić w polanicy. Fakty: w styczniu mój ojciec trafił do szpitala w polanicy z wysoką gorączką. Lekarze niby mu pomogli, bo poczół się lepiej i gorączka spadła. więc na drugi dzień został wypisany. mija kilka godzin i po ojca kolejny raz przyjeżdża karetka. tym razem ojciec nie zgadza się na wyjazd do polanicy i chce nawet dopłacić żeby zawieźli go do kłodzka. W kłodzku po badaniach stwierdzili u niego ostre zapalenie płuc. i nikt mi nie powie że zapalenie płuc ma się w ciągu kilku godzin. Kolejny fakt: kilka lat temu pożegnałem teścia. Leżał w polanicy z paraliżem. Niby taka wspaniała opieka lekarska a jednak po dwuch tygodniach pobytu zmarł. Jak opisał go lekarz sądowy wynikało z tego że nie był w ogóle pod opieką. Miał liczne odleżyny i delikatnie mówiąc był brudny. Więc jeśli to taki dobry szpital to gdzie opieka? mógł bym założyć że dobrym szpitalem to on był jak zajmował się samymi operacjami plastycznymi. teraz jak poszedł jako główny szpital od polanicy do kudowy to nic dobrego z tego nie ma. Wolałem zabiedzony szpital w Dusznikach niż ten kompleks w Polanicy
~gość 2015-04-10 11:24:31 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
W weekendy i święta oraz po godz. 18 nie trzeba mieć skierowania do kłodzka można jechać od razu pomijając SCM no ale matka miała prawo o tym nie wiedzieć, a lekarze są po to żeby informować no, ale po co wypełni się paperki i kasę z NFZ zgarnie za "sztukę" .W tym wszystkim człowiek w ogóle się nie liczy.
~gość2015-04-10 11:17:29 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Miałam bardzo podobną sytuację zanim wypisali skierowanie, wypełniłam wszystkie papiery i dojechałam do Kłodzka to maluszek już był odwodniony w stanie złym. W Kłodzku bardzo się dziwili, że w SCM nie podłączyli dziecku nawet kroplówki. W ogóle się nie spieszyli i nie poinformowali o zagrożeniu, jakbym nie była matką panikarą i nie spieszyła się do szpitala w Kłodzku to kto wie jak to by się skończyło. Widocznie matka nie zdawała sobie sprawy że taki maluszek błyskawicznie się odwadnia.
~kristo2015-04-10 10:44:55 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Gowno prawda az mnie skreca jak slysze ze matka zawinila!!!!!wszystko wina lekarzy!!!!tylko i wylacznie dziecko w takim stanie powinno byc przewiezione natychmiast karetka!!!!
~zuzu2015-04-10 10:28:47 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Jeżeli stan dziecka był zły to dlaczego nie zostało przewiezione karetką tylko rodzice dostali skierowanie.
~Aśka2015-04-10 09:40:34 z adresu IP: (95.160.xxx.xxx)
pewnie znowu ktoś nie zrobił jak trzeba
~nalgoska2015-04-10 09:21:34 z adresu IP: (46.169.xxx.xxx)
Ludzie nie dajmy się zwariować. Prawda jest taka że znowu krąży jakiś wirus. Objawy to ból głowy, silny ból w okolicy klatki piersiowej, gorączka dość wysoka i uporczywy zawiesisty katar, czasem jeszcze kaszel pierw suchy, póżniej mokry. Ciężko zdiagnozować chorobę.szczególnie u dzieci. Wiem bo i moje dzieci są chore i mnie właśnie zmęczyło, chwilami mam wrażenie że umrę. Także bez przesady ludzie. Lekarze zrobią co będą mogli i rodzice również.
~marianna2015-04-10 08:32:13 z adresu IP: (5.174.xxx.xxx)
Matka jak dostala skierownie do klodzka mogla a wrecz miala obowiazek wsiasc np.do autobusu i pojechac do tego szpitala.nie wierze w to ze nie miala kasy na autobus.wiec szpital w polanicy nie jest niczemu winny.to matka skazala swoje dziecko na smierc.ja bym nie odpuscila pojechala bym.nawet jak bym musiala jechac na stopa ale dotarla bym do tego szpitala.wiec nie zgadzam sie z oskarzeniami na polanicki szpital.
~luiza2015-04-11 00:37:53 z adresu IP: (176.58.xxx.xxx)
Jedyna osoba, która się nie zgadza to Pani Marianna. Ciekawe czy jest pracownikiem szpitala , czy kimś z rodziny lekarza. Ja miałam kilka razy do czynienia z tym szpitalem i niejedno mogłabym powiedzieć.Oczywiście nic dobrego. Miałam zapalenie oskrzeli , krtani i tchawicy i odmówiono mi przebadania, poinformowano mnie bym pojechała do Dusznik, lub do Kudowy . Spytałam się czy aby na pewno w Dusznikach jest pogotowie, pani odpowiedziała, że tak. Po czym poprosiłam by to sprawdziła, bo z tego co wtedy wiedziałam to nie było żadnego pogotowia . Pielęgniarka wyszła i wróciwszy poinformowała mnie, że miałam rację . Nie pojechałam do Kudowy jak mi poleciła, lecz do Kłodzka. Tam lekarz był oburzony, dlaczego ze Szczytnej przyjechałam do nich skoro mam bliżej szpital w Polanicy i chciał mnie tam spowrotem odesłać, lecz nie dałam się zbyć kolejnemu szpitalowi Dobrze, że miałam z kim jechać samochodem i dobrze, że nie krążyłam ze Szczytnej do Polanicy , następnie do Dusznik , później może do Kłodzka, a Kłodzko i tak odesłałoby mnie do Polanicy. Kolejny przykład z grudnia to taki, że miałam skierowanie na cito do poradni nefrologicznej zadzwoniłam by się zarejestrowć. Niestety termin miałby być na luty, ale skoro było to na cito kazano mi przyjechać. Czekałam godzinę na Panią doktor która jak się okazoło zawsze się spóźnia lacjenci uskarżali się ,że bywało nieraz tak że spóźniała się nawet po dwie lub prawie trzy godziny. Oznajmiła mi, że musi zaraz wyjść i nie przyjmie mnie. W godzinach pracy w poradni obskoczy kilka różnych miejsc i wszędzie ma płacone i dziwimy się dlaczego nie można się dostać do specjalistów, ponieważ rejestrowała po kilka osób by mieć czas na pracę w innych miejscach . Nie wiem czy dalej przytaczać Pani przykłady . Gdyby to Panią nie przekonało to może przekona to jak moje dziecko złamało rękę z przemieszczeniem a pan pseudo ortopeda T...k którego, już nie ma na całe szczęście nie nastawił jej ręki . Pod wypisem z SOR -u podpisał się inny lekarz, ciekawe dlaczego. Gdyby to jeszcze Pani nie przekonało to może przekona to iż ten sam pseudo ortopeda zamiast nogi po urazie badał zdrową nogę . Dobrze, że to nie miała być amputacja bo zdrową nogę by mi obcięli, a chorą zostawili. Aczkolwiek słyszałam nie tak dawno, że omylili karty pacjentów przed operacją i mieli wykonać komuś operację, ale nie na to co trzeba dobrze, że to był ojciec jednej z pracownic szpitala i w porę zareagowała:) Pani Marianno życzę Pani zdrowia i oby nie musiała Pani korzystać z tego szpitala. I proszę nie pisać takich bzdur, że Pani pojechałaby z dzieckiem na stopa.Nie wiem czy Pani wie , lub sobie wyobraża co to jest strata dziecka.
~PRZEMO2015-04-10 07:30:28 z adresu IP: (176.111.xxx.xxx)
Dlaczego to dziecko nie trafiło do kłodzka jak juz je odesłali. dlaczego rodzice je zabrali do domu????????????
~przemo2015-04-10 07:28:33 z adresu IP: (176.111.xxx.xxx)
najlepiej odesłac do kilku szpitali a pozniej dopiero pomoc człowiekowi.
~przemo2015-04-10 07:26:38 z adresu IP: (176.111.xxx.xxx)
Ja myśle ze powinni zlikwidować słuzbe zdrowia poniewaz czlowiek placi tyle skladek a i tak musi leczyc sie prywatnie bo takie kolejki. Lekarze za 1 dyzur nocny biora 1000zł to jest chore
~Kudowianka2015-04-10 06:06:12 z adresu IP: (77.8.xxx.xxx)
Moja ciocia pojechala do tego szpitala, bo miala staszny bol glowy i dziwne rzyczy mowila. Nie wiedzielismy co z nia jest. W szpitalu dali jej lek na bol glowy i powiedzieli ze to udar. Nastepnego dnia zmarla. Przyczyna byl wylew w mozgu. Wie cie dlaczego tak jest w polskich szpitalach? i w wielu innych Polskich instytucjach? Bo niestety Polak nie umie sie zachowac, bardzo czesto spotykalam sie w Polsce z chamstem. Niby myslimy o nas, jako Polak, ze jestesmy kulturalni, na poziomie....ja tak kiedys myslalam, a lekarz czego idzie tzw. tiptopem, jak ponizej ktos opisal, do pacjentow. Ja jestem Polka, ale kulury nauczylam sie od Niemcow! Tu zrozumialam dopiero w jakim chamstwie wczesniej zylam. Wiem ze bieda z nas takimi robi, ale to nie usprawiedliwia glupoty! Szkoda slow!
~pacjentka2015-04-10 00:19:23 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Przestancie juz tak szkanowac SCM w Polanicy Zdroju wielu ludziom pomogli a jeszcze nie sa znane przyczyny zgonu dziecka i kto zawinil...mozliwe ,ze i mama dziecka za pozno przyjechala a skoro nie ma oddzialu pediatrii w Polanicy wiec odsylali do Klodzka.poczekajcie na prawdziwa wersje a nie odrazu smarowac lekarzy tamtejszego szpitala
~Ciocia 2024-01-10 12:29:24 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
I tu się Pani myli po tylu latach w końcu wyrok zapadł i to wina wyłącznie szpitala ich niekompetencji i Ratownictwa Medycznego nawet Pani nie wie co człowiek odczuwa przez 9 lat jeżdżąc po sądach !
~pacjet2015-04-10 00:22:13 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
zobacz baranico z w szpitalu czeka się 5h a oni kawke piją
~szela2015-04-09 23:44:28 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Moim zdaniem w naszej skorumpowanej Polsce nie będzie lepiej. Te pieniądze które teraz płacimy zupełnie by wystarczyły, ale lekarzom się nie spieszy, bo jak ktoś chce na cito to musi prywatnie. Więc lekarz zarabia 2 razy a my płacimy 2 razy.
~rodzice 2015-04-09 23:08:42 z adresu IP: (82.241.xxx.xxx)
W Polsce lekarze, szpitale itp to porażka!! z doświadczenia z dzieckiem wiemy ile przeszło się w pl. Tylko prywatnie bo inaczej się nie da!! przepisza byle gowno i do domu. Natomiast np we Francji, jedna mała rzecz, ból... Powodują,że lekarze tu wysyłają na badania i to nie byle jakie tylko konkretne, a jeśli chodzi o dziecko to wszystko robione na cito a nie czekać czy z recepta do domu!!!! wstyd dla takiego kraju, gdzie pieniądze mają na głupoty a opieka zdrowotna... To..... Szkoda gadać!!!!!
~ Pacjent 2015-04-09 23:04:55 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
Straszny przypadek nie do usprawiedliwienia. Generalnie chcę przedstawić swój przypadek kontaktu ze służbą zdrowia tą kłodzką. Nie często , a nawet wcale nie przebywam w poczekalniach a co mówić w szpitalach, a zapytawszy mnie o nazwiska naszych lekarzy zrobił bym głupia minę i tyle, po prostu tak ich znam. Ale cóż pewnego wieczoru złapała nie kolka nerkowa, czyli coś takiego co boli jak cholera a może i więcej, a przyczyną u mnie jest to że jest tam sobie maleńkie ziarenko nie grochu a piasku. Mając tę cholerę w nerce podjechałem z tym bólem właśnie do szpitala kłodzkiego po jakiś tzw. ratunek, no i się zaczyna. Pierwsze co to atakuję jak tylko mogę izbę przyjęć / godz. 8.15/ pukając do drzwi dostaję info .......trzeba poczekaaaać są inniiiiii w kolejceeeeeee......więc co, kuląc się jak ranny w brzuch wykonałem odwrót, ale po ok, 1 min. odpierając pierwsze niepowodzenie zaatakowałem raz jeszcze inną taktyką mówiąc JA....... mam atak kolki nerkowej i potrzebuję czegoś przeciwbólowego.. ONI.... a był Pan u lekarza?.... JA... no właśnie jestem, czy chyba jestem? jak mam to określić? ONI ...i tu cisza 10 sek. nagle ONI ..... do rodzinnego trzeba najpierw iść.... JA... z takim bólem mam iść ? ONI.... cisza 10 sek. JA...... czy zajmie się ktoś mną w końcu ? ONI ..... ma Pan dowód osobisty? JA ...mam ONI... proszę podać.. I tu przypomniało mi się coś z lat młodzieńczych jak kolegę mojego i mnie zgarnęła milicja obywatelska za chodzenie po mieście z aparatem fotograficznym zawieszonym na pasku na szyj, ale dalej. No i po takim dialogu trwającym jakieś o,k 20 min co już dawno zaczął by działać lek przeciwbólowy, zostałem spisany z dowodu i wysłany na korytarz w oczekiwaniu następnych o.k 20 min na lekarza czy doktora obojętnie w tym momencie na kogo od tzw. nerek. Oparłszy się o ścianę i robiąc za podporę oczekiwałem na kogoś kto by mi dał środek przeciwbólowy, dla mnie w tym stanie 1 min. to jak wieczność. No i w końcu jest !!!! Idąc małymi kroczkami, prawie tzw. tiptopami sunie do przodu postać mojego zbawiciela. Nie wiedział bym że to on, gdyby poruszenie wywołane na ławce nie oznajmiało nadejścia lekarza. I tu nagle chyba na chwilę bul ustał lub o nim zapomniałem już nie pamiętam gdyż patrząc w stronę nadchodzącego jegomościa uzmysłowiłem sobie, że gdyby nie ten jego biały fartuch, a np. szpitalna standardowa piżama można było by wziąć go za szpitalnego pacjenta, byłem pod wrażeniem. No i cóż po o.k 45 min. coś dostałem i o dziwo zadziałało, ale to wszystko co zaoferował szpital, chyba mało?nie wiem, o nie przepraszam, dostałem jak się okazało podstawowe leki rozkurczowe. I tak nagle byłem zdrowy bo mnie przestało boleć. Kochani, nie na darmo napisałem wcześniej tym że kuliłem się jak ranny, gdyż jestem przekonany, że lekarz polowy na polu walki przyszedł by mi szybciej z pomocą niż ONI po zbędnych ze mną dialogach. O co tu chodzi do licha !? tak ogólnie o to ze pracują, że mało zarabiają czy może chcą być zauważalni czy tacy niezbędni, chyba to przed i ostatnie tak oceniam. Więc wg. mojej oceny, żeby być ważnym i zauważalnym to należy czymś się wykazać a nie biegać czasami nieudolnie ze stetoskopem / słuchawki lekarskie/ przewieszonym na szyj jak i rękoma w kieszeni jak aktor na planie zdjęciowym, bo i aktorem to też trzeba być a nie bywać. A tu ani to, ani to czyli ogólnie klapa. Wielka szkoda tego dziecka i rodziców, ciekawe jak to się wszystko skończy, a tak ogólnie to nie powinno się zacząć. To wszystko na ten temat, nie wiem kiedy przyjdzie jakaś reaktywacja, ale wiem na pewno, że idąc leczyć się do szpitala nie należy się czaić ,należy żądać, kazać i zwracać IM uwagę na dosłownie wszystko, może takim sposobem dotrze to do MICH. Na zakończenie jeszcze coś, nie dziwił by mnie fakt gdyby ktoś do mnie powiedział.... Pan tu podpiszeeee.... a przyszedł bym np. z urwaną ręką.
~mama 2015-04-09 23:03:13 z adresu IP: (82.241.xxx.xxx)
Mogę dziecko zostało pogryzione przez psa nieszczepionego,pojechaliśmy do Polanicy gdzie czekaliśmy na sorze 3h po czym,zamiast badać to pytali skąd wiem że pies nie szczepiony. Do tego nic nie zrobili a w papierach napisali wielki błąd... Że dziecko ma rany otwarte na brzuchu zamiast że ma na nogach i plecach!!! to wariaci, leczyć nie potrafią i jeszcze problemy robią że przyjechaliśmy. Gdzie dziecko płacze, przestraszone i zwijalo się z bólu, a oni tylko że mam sprawdzać gorączkę i dali skierowanie do Wałbrzycha na dalsze badania!!! Nic nie zrobili innego a w karcie jeszcze dopisali że pod stałą opieką medyczną!! ciekawe gdzie ta opieka medyczna!!! sama się dzieckiem zajęłam!!! prywatnie to wszystko można a na kasę chorych to pożal się Boże!!!!!
~Popop2015-04-09 22:41:31 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Nikt nikogo nie odesłać, lekarz spytał matki czy wezwać karetkę, ta odmówiła mówiąc że mają samochód i sami pojadą.....Jak widać pojechali.....
~roman2015-04-09 22:38:44 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
jak zwykle szpital umywa ręce oni niczemu nie są winni, każdy lekarz umywa ręce od każdej tragedii i nadal pracują i nadal są tego skutki.przecież matce odmówili karetki,powiedzieli że nie mają karetki dla dzieci to dla kogo wkońcu mają? i wystawili kwitek w postaci skierowania ale było już za póżno
~Beata2015-04-09 22:32:26 z adresu IP: (37.152.xxx.xxx)
Ja leżałam w klodzku na ginekologii. Na chirurgii i nie moge narzekać ale do polanicy nigdy noe pójdę... Wyrazy wspczucia dla rodzicow dziewczynki
~toJa2015-04-09 22:24:07 z adresu IP: (178.37.xxx.xxx)
Taki szpital jak w Polanicy, lepiej zeby nie istniał w ogole. To co tam robia z ludzmi jest okropne! Wieczne kilku godzinne kolejki, w ktorych sa ludzie niemal umierajacy, albo czekajacy z lejaca sie krwia. Odsyłanie z kwitkiem do domu i zaniedbywanie ludzi w potrzebie... Powinien sie ktos tym w koncu zainteresowac i zrobic porzadek z tym syfem!!!!
~Mdr2015-04-09 21:58:53 z adresu IP: (87.249.xxx.xxx)
Skoro matka zawiozła dziecko do szpitala to jakie zaniedbanie,,,?? W opisnaych szpitalach są lekarze z którymi trzeba sie kłócić zeby chore dziecko zostało przyjęte na oddział,,,, gorączka biegunka czy to nie mało zeby uznać to za infekcje,,, do tego oddziały dziecięce świeca pustkami to jaki był problem,,,Prokurator niech sie zajmie również szpitalem,,,bo czas przyjecia na izbie przyjec to też skandal,,, arogancja,,, itd.
~zmmm2015-04-09 22:36:57 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
w zaawansowanej ciąży jest matka tej dziewczynki, to szpital powinien dac karetkę a nie odesłać własnym transportem
~maro2015-04-09 22:22:17 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
do szpitala zawiozła ale na oddział do Kłodzka to już nie to o czym mowa jak nie mówić o zaniedbaniu rodziców????
~taka 2015-04-09 21:52:33 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Jedna wielka pomyłka to niektórzy lekarze w szpitalu w Polanicy. Leżałam na SORze 6 godzin z udarem mózgu i nikt nie wiedział dlaczego mój stan się pogarsza więc wyrzucili mnie do Kłodzka, pozbyli się kłopotu bo i tak miałam umierać. ... Do tego jeden piepszony doktorek podszedł do mnie i puknal mnie palcem w głowę mówiąc że tam jest moja choroba i że panikara że mnie ... w Kłodzku szybka diagnoza i reakcja. Uratowano mi cudem życie.....więc to nie sam szpital tylko konowały które tam pracują udając że pamiętają o przysiedze Sokratesa....
~aga2015-04-10 09:00:28 z adresu IP: (46.113.xxx.xxx)
popieram,tam pracuja tylko konowaly!moj syn mial zlamany obojczyk z przemieszczeniem(duzym)wymagal natychmiastowej operacji a taki ortopeda konowal-nie bede podawala nazwiska,ale powiem ze jezdzi do pracy na scigaczu jak doktor house,powiedzialze obojczykow sie nie operuje.po kilku dniach trucia mu dupy w koncu przyjal go na oddzial i powiedzial ze go zoperuja bo szpital tego wymaga!wszystkim odradzam leczenia sie w tym szpitalu!
~anna2015-04-09 22:39:59 z adresu IP: (37.31.xxx.xxx)
Hipokratesa
~Paula2015-04-09 21:41:58 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Polanica to umieralnia !!! Moje dziecko które miało zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych było leczone na co innego! Gdyby nie Wałbrzych , moja córeczka lub dawno była by na tamtym świecie !
~Ida2015-04-09 21:24:27 z adresu IP: (91.63.xxx.xxx)
klodzki szpital.... Tego nie trzeba komentowac Przed paru laty jedna z niepracujacych juz pani neurolog chciala mnie odeslac Moin wlasnym transportem do wroclawia bo nie mogla zdiagnozowac przyczyn goraczki i oslabienia organizmu. Do szpitala nie doszlam na wlasnych nogach ale zdaniem pani doktor jechac moge
~bliska2015-04-09 21:07:46 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Z dzieckiem odsyłają własnym transportem a karetką sami jeżdżą. Pijaków to się wozi pogotowiem a dzieci odsyła do Kłodzka na własną rękę.
~gość kudowa 2015-04-09 21:06:34 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Jestem z Kudowy, dzwoniąc na pogotowie w nocy bo nie mogłam oddychać, nie wiedziałam co się dzieje, dali mi numer do... Psychiatryka, a jak bym umarła...
~MAGDA2015-04-09 21:02:23 z adresu IP: (151.248.xxx.xxx)
TO JEST PRAWDA NAPEWNO SAMA MIAŁAM TAKI PRZYPADEK WYSŁALI MNIE Z DZIECKIEM DO SZPITALA TYLKO MIAŁAM SWOIM TRANSPORTEM JECHAĆ Z POLANICY DO KŁODZKA . POZDRAWIAM
~Stokrotka2015-04-09 21:00:09 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Prawda o Kłodzkim szpitalu - lekarz który powinien być w ambulatorium w swoich godzinach pracy leci sobie na porodówkę ponieważ rodzi się dziecko i ono jest w jego sumieniu ważniejsze niż to które wymaga natychmiastowej pomocy. Cały personel oddziału pediatrycznego w Kłodzku wie o tych strasznych praktykach i kryje pazernego lekarza który ma dwie pensje obsługując dwa etaty w tym samym czasie. Wiedziałam, że dojdzie do tragedii ponieważ tak być nie powinno i osobiście zwracałam lekarzowi uwagę na ten temat a on oczywiście tylko się uśmiechał i miał to głęboko gdzieś. Mam nadzieję, że prokuratura zajmie się tą sprawą. Rodzice tego dziecka mogli nie doczekać się na tego właśnie lekarza który formalnie niby jest a fizycznie nie ma go na swoim właściwym stanowisku pracy czyli na dyżurze w ambulatorium. Wyrazy współczucia dla rodziców. Kłodczanka
~bliska2015-04-09 20:59:25 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Ale mogli ją przewieźć a zlekceważyli to myśląc że matka dziewczynki w zaawansowanej kolejnej ciąży dotrze na czas do Kłodzka z chorym dzieckiem. Sprawa jak najbardziej dyskusyjna że rodzice mogli szukać innej pomocy ale przecież lekarz dla matki chorego dziecka to wyznacznik wszystkiego, skąd mogli przypuszczać że będzie inaczej. Tak czy inaczej akurat ten lekarz powinien podjąć inną decyzję. Nie twierdzę że SCM Polanica jest "be" bo osobiście w wielu sytuacjach dużo im zawdzięczam. Przykro natomiast słyszeć że pracują tam "czarne" przykłady najgorszych zdarzeń.
~Setka2015-04-09 20:39:45 z adresu IP: (78.88.xxx.xxx)
Bliska - ale nie mogli przecież przyjąć dziecka w Polanicy bo tam nie ma oddziału. Czy było wystawione skierowanie do szpitala do Kłodzka?. Jeśli rodzice uważali, że to nie "tylko gorączka" to dlaczego nie jechali do innego szpitala?. Jasne, zostali uspokojeni, ale te kilka godzin chyba miało jakieś znaczenie i coś się musiało dziać ze stanem zdrowia dziecka?
~Sylwia2015-04-09 20:36:27 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Tragedia!!!!!Wspolczucia dla rodzicow i rodziny Dziewczynki
~Setka2015-04-09 20:35:50 z adresu IP: (78.88.xxx.xxx)
Znam z tego szpitala lekarzy specjalistów, którzy są cudowni - jeden chirurg jest najbardziej ludzkim lekarzem jakiego znam, zaś jeden z ginekologów tak naprawdę uratował moje dziecko przy porodzie - w każdym innym przypadku mogło się skończyć poważnymi powikłaniami okołoporodowymi (niedotlenienie). Niestety są też lekarze, którzy warunkują wykonanie badania na szpitalnym sprzęcie koniecznością uiszczenia opłaty - mimo skierowania!. Bardzo współczuję rodzicom, jednak kiedy mamy wątpliwości co do stanu zdrowia dziecka to trzeba jeździć i szukać ratunku wszędzie - w Polanicy nie ma oddziału pediatrycznego, więc nie rozumiem dlaczego rodzice szukali tam pomocy a nie w Kłodzku?, skoro stan był poważny to dlaczego nie wezwali karetki?. Niestety w szpitalach (dotyczy to każdej jednostki) trzeba zmienić nastawienie i walczyć o swoje - stawką jest zdrowie i życie dziecka.
~bliska2015-04-09 20:34:17 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Dziewczynka została odesłana do domu z Polanicy bo "to tylko gorączka" leki na zbicie i tyle, a powinni ją karetką do Kłodzka od razu przewieźć. Nic innego jak lekarz z Izby w SCM powinien iść siedzieć za taka decyzje! Szkoda że powstrzymano dziadka dziecka przed zabiciem lekarza który uśmiercił małą. Dramat!
~Lusesit202015-04-09 20:25:29 z adresu IP: (89.230.xxx.xxx)
I niby najlepszy szpital? Rok czekałam żeby wycieli mi głupiego migdała A na poczekalni to człowiek prędzej by padł niż doczekał się lekarza... Polska Służba Zdrowia
~Xxxyyy2015-04-09 21:29:38 z adresu IP: (91.63.xxx.xxx)
nie tylko w polsce tak jest, smutne ale prawdziwe
~Komentarz został usunięty2015-04-09 20:23:48 z adresu IP: (188.47.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~patrycja2015-04-09 20:10:18 z adresu IP: (46.113.xxx.xxx)
Haha cala Polanica i Polska sluzba zdrowia ! To nie my jestesmy chorzy tylko oni ! -.- Wyrazy wspolczucia dla rodzicow i rodziny.. :/
~Komentarz został usunięty2015-04-09 19:07:12 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Komentarz został usunięty2015-04-09 19:04:41 z adresu IP: (37.152.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~juri2015-04-09 19:03:36 z adresu IP: (149.254.xxx.xxx)
Szpital w Polanicy... I wszystko jasne. Przyjechalem tam kiedys ze zlamana koscia srodstopia. Mialem sjierowanie od chirurga z Kudowy. Byl marzec, na izbie przyjec powiedziano mi ze moga mi zrobic rtg ale na konsultacje z chirurgiem musze poczekac na najblizszy termin. Wiec pytam sie sie kiedy jest najblizszy termin. We wrzesniu prosze pana...
~zetka 2015-04-09 18:44:19 z adresu IP: (178.36.xxx.xxx)
Na pierwszym miejscu formalności a na drugim ratowanie komuś życia. Gdzie kolejność powinna być odwrotna . A w wiadomościach się słyszy by dzwonić na pogotowie ratunkowe. Po co dzwonić w takim razie na pogotowie skoro karetka i tak nie przyjeżdża bo nic się przecież nie dzieje. . . Żałosne. Tyle w tym temacie.
~masakra2015-04-09 18:34:44 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
ten szpital to pomyłka łącznie z personelem. Kilka razy zdarzyło się ze byłam zmuszona tam jechać i co ? pierw kilka godzin czekania na przyjecie a na koniec człowiek to tylko wydziwia i zawraca głowe personelowi....kolejnym razem odmówiono mi przyjecia a miałam krwotok co z reszta pozniej sie powtórzyło i z wielką łaską zostałam przyjęta. Badania żenujące ...stałam rozebrana gdzie kazdy zaznaczam każdy właził do gabinetu ginekologicznego i mógł mnie ogladać ! skandal ! już dawno coś powinni coś z tym zrobić ! czy dopiero jak się wydarzy tragedia to wtedy ludzie się tym interesują ??! przecież podejscie całego personelu wobec pacjentów .....!!!!!... !! brak słów !
~jaaa2015-04-09 19:53:54 z adresu IP: (83.7.xxx.xxx)
przeszłam podobną sytuację okropieństwo co tam się dzieje !!!! powinni zrobić tam następną czystkę !!!
~alicja2015-04-09 18:19:44 z adresu IP: (79.186.xxx.xxx)
To jest właśnie to. Szpital wyremontowany,na jego widok same ochy i achy a co do personelu to często jest to jedna wielka paranoja!!!! Ten szpital bardziej wydaje mi się jest na pokaz niż do pomocy ludziom gdzie to powinno byc jego podstawowe i najważniejsze założenie! Klodzko mimo iz z warunkami wiele im brakuje do polanickiego szpitala to są zdecydowanie z przodu pod względem opieki. I czy to ma sens? Starzy lekarze siedzą i trzymają stolki pracując w wielu miejscach na raz czy to w innych placówkach czy prywatnych gabinetach a młodzi??? Co z młodymi którzy chcą leczyć ale nie maja gdzie bo ci co pracują narzekają ze wiecznie im Malo! Jak konkretnie wyglądała sytuacja nie wiemy ale zapewne inaczej z perspektywy personelu inaczej z perspektywy poszkodowanych ,ktorym bardzo współczuję... Mimo wszystko opinie personelu polanickiego szpitala są coraz gorsze!!! I juz dawno byl czas żeby cos z tym zrobić ale jak zawsze cos sie musi stać,ktos musi byc poszkodowanym żeby zobaczyć istniejący juz od dawna problem! I idz tu człowieku do lekarza i wierz ze "w czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoja"
~emka2015-04-09 23:47:39 z adresu IP: (31.61.xxx.xxx)
W klodzku opieka? Daj spokój , oddział interny? Pielęgniareki i lekarze mają gdzieś pacjentów pampersy nie zmienia nie na karmią nie rusza du ... jeśli rodziny nie ma Masakra... ale wszyscy czas w kantorku na picie kawy i papierosy mają.
~Teresa2015-04-09 18:19:18 z adresu IP: (83.7.xxx.xxx)
Tak jest bo zafundowali nam bandycką służbę zdrowia. Nie chory-pacjent się liczy tylko rubryki i kasa!
~mmm2015-04-09 18:12:44 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
najłatwiej odesłać pozbyć sie , mnie też tak kiedys odesłać chcieli w zimie z chorym dzieckiem do kłodzka ale po awanturze , łaskawie zawiozła nas karetka. dodam , ze była zima i śnieg na drogach , wieczór sobota.
~aga2015-04-09 17:54:54 z adresu IP: (37.152.xxx.xxx)
Niech moze w koncu wezma sie za ten szpital bo nowy to on moze jest ale lekarze starzy,oby do emerytury...Niech w koncu okresla gdzie z dziecmi trzeba jechac a nie z jednego szpitala do drugiego odsylaja.
~Ulka2015-04-09 17:45:38 z adresu IP: (178.23.xxx.xxx)
W tym szpitalu nie badają tylko od razu odsyłają do Kłodzka, a jakim prawem się pytam? Nie ma odpowiedzialnego lekarza z powołania i teraz jak jest taka tragedia dopiero się obudzą!! Mam nadzieje, że Ci lekarze stracą prawo do wykonywania zawodu !!!! Jak mnie odsyłali za każdym razem to po jakimś czasie przestałam tam jeździć, ale w Kłodzku się burzyli dlaczego nie jeździmy do Polanicy z dzieckiem !! Parodia... :/
~Maja2015-04-09 21:10:58 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Pani Ulu, gdzie rozum w tym wszystkim? Bycie matką zobowiązuje. Odsyłali, ponieważ w Polanicy nie ma oddziału pediatrycznego.Nie rozumiem tylko po co te ,,kolejne razy". Rozumiem raz - bo jestem nieświadoma, ale po co te kolejne, skoro wiem, że i tak mi tam nie pomogą ze względu na brak oddziału pediatrycznego.