W obronie życia na drodze śmierci (ZOBACZ)

Michał Wyszowski, Przemysław Gałecki | Utworzono: 2014-12-16 13:26 | Zmodyfikowano: 2014-12-18 16:05
W obronie życia na drodze śmierci (ZOBACZ) - Zdjęcia: Michał Wyszowski, Przemysław Gałecki (Radio Wrocław)
Zdjęcia: Michał Wyszowski, Przemysław Gałecki (Radio Wrocław)

Kilka godzin protestu, aż dziewięć miejsc, w których zorganizowano blokady i ludzie, którzy walczyli o bezpieczeństwo. Tak wyglądała w piątek dolnośląska akcja na drodze krajowej nr 8.

godz. 16.00
Koniec blokady, ostatni protestujący zeszli z trasy w Dusznikach. Blokada trwała cztery godziny.  Policja informuje, że ruch, jak na tę trasę, był stosunkowo mały. Nie doszło do żadnych wypadków.

godz. 15.30
Za pół godziny zakończy się protest na krajowej ósemce między Wrocławiem a Kudową. W tej chwili blokowane są fragmenty tej trasy w Szalejowie i Szczytnej i Dusznikach. W tych miejscach tworzą się zatory, ale jak mówią słuchacze Radia Wrocław - przejazd tą trasą wcale nie jest bardzo uciążliwy.



godz. 14.30
Boguszyn, Szalejów i Polanica, Szczytna i Duszniki tam obecnie trwają blokady krajowej "ósemki". Cały protest ma zakończyć się o 16.00.

godz. 14.00
Bardo, Boguszyn, Szalejów i w tej chwili dołącza Polanica - na krajowej "ósemce" nadal blokady. Wszyscy, którzy biorą udział w proteście mówią właściwie to samo: Chcemy poprawy bezpieczeństwa. Wielu kierowców  - o dziwo, nie są źli i popiera taką formę protestu. Z naszych informacji wynika, że na DK nr 8 nie jest źle. Większość zmotoryzowanych wybrała inne drogi.

godz. 13.20
Do blokady dołączyło Bardo, potem o 13.40 Boguszyn, Szalejów Górny o godz. 13.50, a Polanica o 14.00. Cały protest ma potrwać do godz. 16.00.

godz. 13.00
Rozpoczął się protest w Szklarach. Tam zgromadziło się już kilkadziesiąt osób. To, podobnie jak w przypadku Kobierzyc nie tylko mieszkańcy ale także przedstawicie lokalnej społeczności. - Nie mamy innego, mniej uciążliwego wyjścia - mówił na naszej antenie Marcin Orzeszek burmistrz Ząbkowic Śląskich.

godz. 12.30
W blokadzie biorą udział także radni z gminy Kobierzyce, którzy specjalnie przerwali sesję, by dołączyć się do pikiety. - Rząd musi zrozumieć, że nowa trasa to priorytetowa inwestycja - mówi wójt Kobierzyc Ryszard Pacholik.

godz. 12.10
W Kobierzycach protest już się rozpoczął. Kilkadziesiąt osób blokuje trasę na wysokości stacji paliw "Orlen". Ruch samochodów co 10 minut jest zatrzymywany (na 10 minut) więc powoli tworzy się zator. Wiemy, że kierowcy mają przez nas problemy ale robimy to przede wszystkim właśnie dla osób, które jeżdżą tą trasą - mówi organizator blokady w Kobierzycach, Mieczysław Maj:

Godz. 12.00
Protestujący, to ludzie mieszkający wzdłuż drogi. Domagają się od rządu wybudowania trasy ekspresowej. Organizator protestu w Boguszynie Marcin Kożuchowski mówi że nie jest to sprawa kilku osób:

Informacje o objazdach i korkach będziemy na bieżąco przekazywać w naszym programie w Radiu Wrocław oraz radiowym RDS.


  • Objazd Kobierzyc drogą 35 i trasą wojewódzką 346 do Wierzbic
  • Bardo Śląskie - objazd przez Nową Rudę i Bielawę

Jak już informowaliśmy, rozmowy ostatniej szansy - między organizatorami protestu walczącymi o poprawę bezpieczeństwa, a GDDKiA - nie przyniosły rezultatu. Nie ma złagodzenia protestu w 9 miejscach na drodze krajowej nr 8 na Dolnym Śląsku. Organizatorzy blokady spotkali się we Wrocławiu z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz policją. Protestujący zapowiedzieli, że będą współpracować ze służbami i reagować w razie niebezpieczeństwa na trasie. Są jednak pewni swego i apelują do kierowców o wsparcie i cierpliwość - tak mówił nam jeden z organizatorów blokad, Marcin Kożuchowski:

Sonda

Czy blokowanie drogi to dobra forma protestu?

Ta sonda już się zakończyła.
Tak
70.39%
Nie
29.61%

Paweł Petrykowski z komendy wojewódzkiej podczas rozmowy z Radiem Wrocław kilka dni temu nie ukrywał, że piątkowa blokada krajowej "ósemki" to nieszczęście dla kierowców. Zapowiadał, że funkcjonariusze będą na całej trasie protestów:

Protestujący domagają się od rządzących budowy drogi ekspresowej nr 8 z Wrocławia do granicy z Czechami. W piątek blokada zacznie się w samo południe w Kobierzycach, potem co kilkadziesiąt minut zablokowane zostaną kolejne miejsca aż do Dusznik Zdrój. Krajowa "ósemka" to jedna z najniebezpieczniejszych dróg w Polsce.

- Na tej drodze zginęli moi bliscy - w 1996 roku ojciec, a dziesięć lat później - syn. Córka, mając cztery lata została potrącona, cudem z tego wyszła - mówi nam jeden z mieszkańców Szczytnej. Tylko w ostatnich trzech latach na ósemce zginęło ponad trzydzieści osób. Są miejsca, gdzie pędzące tiry powstrzymuje jedynie zatrudniona przez gminę… "pani stopka".

Protesty organizuje Marcin Kożuchowski, którego żona również niedawno zginęła na ósemce (KLIKNIJ I CZYTAJ WIĘCEJ). Magdalena Małolepsza miała wypadek wracając z blokady drogowej w Szczytnej. Podczas protestu niosła transparent z hasłem „Zbyt wiele nas tu ginie”.

W listopadzie 1938 roku, a działo się to już po podpisaniu Traktatu Monachijskiego (zachód oddał w nim Pragę w ręce Hitlera), Trzecia Rzesza i Czechosłowacja podpisały umowę dotyczącą budowy niemieckiej eksterytorialnej drogi szybkiego ruchu Breslau-Brno-Wien. Planu po stronie niemieckiej nigdy nie zrealizowano. W Austrii do dziś, poza niewielkim fragmentem A5, nie ma połączenia Wiednia z północną granicą. U Czechów natomiast roboty wystartowały już na początku 1939 roku i pomimo okupacji trwały z różnym natężeniem do roku 1942, gdy ostatecznie przerwała je wojna.

Praga chciała wykorzystać fragment drogi Wrocław-Wiedeń jako autostradę Praga-Ostrawa. Po wojnie powróciła do pomysłu budowy szybkiej trasy łączącej zachód z północnym-wschodem kraju. Czeska autostrada jeszcze do niedawna łudząco przypominała zbudowaną przez Niemców wrocławską autostradę A4 i pamiętne "schody do nieba" - technologia była ta sama.


SUGEROWANE OBJAZDY NA CZAS PROTESTU

Protest rozpocznie się w południe w piątek, na przejściu dla pieszych w Kobierzycach. Do akcji przyłączać się będą następnie mieszkańcy kolejnych miejscowości: Niemczy, Szklar, Barda, Boguszyna, Szalejowa, Polanicy, Szczytnej i Dusznik.

Blokady od Kudowy do Kłodzka, autem osobowym, można ominąć drogą 387 z Kudowy przez Radków do Ścinawki Średniej i dalej trasą 386 do Gorzuchowa, a następnie drogą 381 do Kłodzka. Samochodem ciężarowym na tę trasę, ze względu na jej nośność, przewyższenie i "przepaścistość", lepiej się nie zapuszczać. Ciężarówki mogą ominąć odcinek Kudowa-Kłodzko tylko przez Czechy, do tego niezwykle długimi objazdami: przez przejścia graniczne Pietrowice/Krnov koło Głubczyc lub Jakuszyce/Harrachov koło Jeleniej Góry.

Odcinek Kłodzko-Wrocław, na którym blokady zostaną ustawione w Bardzie, Boguszynie, Szklarach, Niemczy i Kobierzycach, ciężarówką można ominąć trasą 46 z Kłodzka do Pakosławic pod Nysą, a następnie drogą 401 przez Grodków do węzła Brzeg na A4 i stamtąd autostradą do Wrocławia. Można też jechać drogą 46 do Paczkowa, stamtąd trasą 395 przez Ziębice i Strzelin do Wrocławia. Trzecia zamienna droga wiedzie trasą 381 z Kłodzka przez Nową Rudę do Wałbrzycha, a następnie 35 do Wrocławia. Autem osobowym z Kłodzka do Wrocławia można jechać nieco krótszymi objazdami, a więc drogą 46 z Kłodzka do Złotego Stoku, następnie trasą 390 do Kamieńca i później drogą 382 przez Ząbkowice do Dzierżoniowa. Stąd jest kilka możliwości przejazdu, w tym trasą 382 do Świdnicy i dalej 35 do Wrocławia, przejazd drogą 384 do Łagiewnik, skąd 8 na nieblokowanym odcinku dojedziemy do Wierzbic, w których trasą 346 omijamy blokadę w Kobierzycach, dojeżdżając do Gniechowic. Stamtąd 35 kierujemy się do Wrocławia. Najbardziej malowniczy objazd z Dzierżoniowa wiedzie lokalnymi drogami przez przełęcz Tąpadła i Sobótkę do Mirosławic, gdzie wpadamy na drogę 35 Wałbrzych-Wrocław.


Kłodzko jest od wieków na uczęszczanym szlaku; znajdowało się przecież na jednej z odnóg szlaku bursztynowego, to także tamtędy wieki później do Polski jechała Dobrawa, a z nią chrześcijaństwo, to także tamtędy w swą pielgrzymkę wyruszył święty Wojciech. "Ósemka" i jej dwupasmowy przebieg dzisiaj kończą się tuż za Wrocławiem. Są dwa warianty wydłużenia drogi S8 na południe. Trasa miałaby przebiegać wzdłuż obecnej 8 do Jordanowa a potem odbijać w stronę Sobótki i Świdnicy, by połączyć się z S3 koło Kamiennej Góry. Drugi wariant (proponowany przez Urząd Marszałkowski Dolnego Śląska w strategii dla regionu) zakłada budowę drogi ekspresowej z Wrocławia do Kłodzka, a potem do granicy w Międzylesiu. Po czeskiej stronie droga biegłaby do Mohelnic, gdzie miałaby się połączyć z ekspresówką do Brna i dalej do Wiednia.

Kłopot z planami - forsowanymi m.in. przez marszałka - jest taki, że na ich realizację nie ma pieniędzy. W podpisanym niedawno "Kontrakcie Terytorialnym", czyli spisie inwestycji do których dołoży Unia Europejska, znalazły się inwestycje w infrastrukturę drogową, ale nie ma tam mowy o drodze do Międzylesia. Jest budowa dróg S3 (Sulechów - Legnica, Legnica - Bolków) i S5 (Korzeńsko - Wrocław) oraz budowa obwodnicy Kłodzka.

Sama ósemka, w ciągu 70 lat polskiego panowania na tych terenach przeszła pewne modernizacje. Są to obwodnice 5 miejscowości. Wybudowane w okresie PRL-u obejścia pozwalają ominąć Kobierzyce, Jordanów, Niemczę, Ząbkowice Śląskie i Kłodzko. W kilku miejscach są też dodatkowe pasy, na których możliwe jest wyprzedzanie wlokących się na podjazdach ciężarówek. "Ósemka" jest poszerzona między Przerzeczynem i Szklarami, na odcinkach Bardo-Boguszyn, Boguszyn-Kłodzko oraz Duszniki-Lewin. (Leszek Mordarski)

Reklama