Nowe Brzmienie: Edyta Bartosiewicz

Ewa Zając | Utworzono: 2014-08-19 07:32 | Zmodyfikowano: 2014-08-19 22:49

Najpierw zespoły: Trzynasta w Samo Południe, Fairy Tale Show, Centrala 47, More Wine Please, Blind Cow i John Revolta - związane z Muzyczną Bitwą Radia Wrocław i nowe wersje utworów Edyty Bartosiewicz oraz ich własne kawałki. A około godz. 20.30 rozpoczął występ gwiazdy wieczoru. Pierwszy utwór to "Rozbitkowie", po nich "Miłość jak ogień", a później jeszcze więcej ognia, choć bywało też bardzo lirycznie. Publiczność miała również okazję posłuchać utworu "Jenny" w zupełnie nowej aranżacji.

- Trema jest tragiczna, mam nadzieję, że tego nie słyszycie. Strasznie się cieszymy, że gramy na wyspie. Bardzo podobały mi się zespoły - te , które miałam okazję usłyszeć, a szczególnie More Wine Please. Bardzo podoba mi się idea tych koncertów - mówiła do zgromadzonych na Wyspie Słodowej fanów Edyta Bartosiewicz.

- Przyjechaliśmy tutaj ściśnięci jak sardynki, ale mimo to mieliśmy wyśmienite humory. Powiedziałam nawet chłopakom: Boję się, że będziemy wracać ze łzami -  żartowała Edyta Bartosiewicz. Ale nie było takiej możliwości. Energia, którą zespołowi przekazała publiczność, wędrowała ze sceny z powrotem do ludzi i tak krążyła po całej wyspie w rytm świetnej muzyki.

Artystka przygotowała swoje największe przeboje, jak i utwory pochodzące z ostatniej płyty "Renovaotio" wydanej w październiku ubiegłego roku. Ten album Bartosiewicz wydała po 15 latach milczenia, to z pewnością jeden z najbardziej wyczekiwanych krążków na polskiej scenie muzycznej. Płyta pokryła się platyną i przyniosła nowe przeboje: "Upaść by wstać", "Rozbitkowie" czy "Italiano".

Ale to nie wszystko. Bo nie tylko młode zespoły nadawały nowe brzmienie znanym utworom gwiazdy. Również zespół Edyty przygotował na sobotni wieczór cover słynnego utworu Joy Division - Love Will Tear Us Apart. - Mam nadzieję, że Ian Curtis nie pogniewałby się za tę wersję - mówiła wokalistka.

To zresztą nie była jedyna niespodzianka - fani Edyty doczekali się utworu "Koziorożec", który po raz pierwszy od wielu lat wybrzmiał na żywo. Zaśpiewała też piękną balladę "Opowieść", której próżno szukać na jakiej kolewiek płycie. Ku radość słuchaczy zabrzmiały także anglojęzyczne utwory z pierwszej płyty "Love".

- Bardzo się cieszę, że jest was aż tylu, przecież dziś, w Hali Stulecia jest mecz Polska-Kamerun, prawda? Nie było mnie kilka dni, wygrali nasi z Wenezuelą? Pewnie nie wiecie, ale 10 lat trenowałam siatkówkę - zdradziła swoim wielbicielom Edyta Bartosiewicz już podczas grania bisów.

Rozmawialiśmy z nią na kilka godzin przed koncertem.

Edyta Bartosiewicz o Nowym Brzmieniu Radia Wrocław:

Zobaczcie filmy z Wyspy Słodowej:

- Przyjechałam z Poznania. Nie omijam żadnego koncertu Edyty. Super, że znów ją zobaczę - mówiła nam 17-letnia Edyta, która w zamian za zgodę na przyjazd do Wrocławia obiecała rodzicom... kilka piątek w dzienniku. - Ale nie z matmy - zastrzegała fanka Bartosiewicz.

Co tam niewygodna podróż i olbrzymi dystans - dla Edyty Bartosiewicz są w stanie zrobić wszystko. Dawid z Białegostoku, Jacek z Warszawy (na zdjęciu obok Dawid i Jacek) i Gosia z czeskiej Pragi też stanęli pod sceną. Z bukietem okazałych róż, które zamierzali wręczyć swojej idolce tuż po koncercie.

Kasia i Magda przyjechały z Jeleniej Góry. - Jesteśmy fankami dolnośląskich zespołów, m.in. Fairy Tale Show i 13 w Samo Południe - mówiły.

Zielona trawa, koc i mnóstwo dobrej muzyki - na wyspie także wielu piknikowiczów. Mariusz, Julia i Renata rozłożyli koc przed 18.00 w oczekiwaniu na Edytę Bartosiewicz. - Jesteśmy jej fanami od lat 90. Ten koncert to nie lada gratka, bo nie często można posłuchać artystki na żywo - opowiadali.

Na wyspie zjawił się nawet najmłodszy fan Edyty Bartosiewicz, 14-miesięczny Miron. Miał zatyczki do uszu i zamierzał zostać do samego końca!

A tak to się zaczęło...

Pamiętacie przebój "Szał"? W latach 90. nuciła go całą Polska. Nie inaczej było na wyspie - mocnym, rockowym uderzeniem rozpoczęliśmy Nowe Brzmienie. Na pierwszy ogień zespół John Revolta, który wykonał słynny, pierwszy singiel z niezapomnianej płyty Szok'n'Show

Następna w kolejności kapela Blind Cow, która z repertuaru Edyty Bartosiewicz wybrała utwory "Susza" i "Walczyk":

Po nich Fairy Tale Show i "Ostatni":

Następnie Centrala 57 ("Miłość jak ogień" i "Tatuaż")



Trzynasta w Samo Południe ("Szał")



More Wine Please ("Słyszę jak mnie wzywasz")

Na Nowym Brzmieniu jak na Oscarach! Zespół 13 w Samo Południe, schodząc ze sceny, poprosił publiczność o wspólne zdjęcie. Efekt możecie oglądać poniżej:

- Ta impreza to wielkie przedsięwzięcie - zachęcał do udziału Wojciech Janicki, który prowadził koncert:

Montaż wielkiej sceny trwał kilkanaście godzin. I nic dziwnego - ma ona 15 metrów szerokość i 10 głębokości. - Po prawej stronie sceny jest bardzo duży telebim, więc artyści będą dobrze widoczni nawet z daleka - mówiła Anna Skupień z działu promocji Radia Wrocław.

Od rana na Wyspie Słodowej trwały przygotowania. - Stresu nie ma, próba generalna poszła dobrze, w dodatku jest piękna pogoda. To nasze trzecie Nowe Brzmienie, czujemy się już jak weterani. Wszystko mamy przygotowane już od dawna, Edyta Bartosiewicz powinna być zadowolona z naszej aranżacji, choć może lekko się zdziwić - przyznawali muzycy z zespołu FairyTaleShow. 

Równie spokojna o finał była ekipa John Revolta. - Próba przebiegła dobrze. Jest to dla nas olbrzymie wyróżnienie. Zagramy - to już nie tajemnica - utwór "Szał" i cztery swoje kawałki - zapowiadał Bartłomiej Batels Duszkiewicz:

Po godz. 14 rozpoczęła się próba Edyty Bartosiewicz. Wcześniej, w wywiadzie udzielonym Radiu Wrocław artystka mówiła, że nie może się doczekać koncertu. - My również zagramy nowe wersje naszych piosenek. To tak jakbyśmy coverowali samych siebie.

5 powodów, dla których musisz być na Nowym Brzmieniu

Z repertuarem Edyty Bartosiewicz zmierzyły się młode zespoły. Sama wokalistka przyznała już wcześniej, że jest bardzo ciekawa nowych wersji swoich piosenek:

- Czekam na ten wieczór z niecierpliwością - mówiła Edyta Bartosiewicz, która - przypomnijmy - jeden ze swoich pierwszych koncertów po bardzo długiej przerwie zagrała w naszej sali koncertowej:

W rozmowie z nami Edyta dopytywała, po jakie jej piosenki sięgnęli młodzi wykonawcy - odpowiedź bardzo ją ucieszyła:


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kasia2014-09-01 15:33:02 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Fantastycznie, ja bilet już mam :-), oby pogoda dopisała
~hanah2014-08-20 14:55:05 z adresu IP: (213.189.xxx.xxx)
Moze byc bardzo fajny koncert a Edyta jest swietna
~Maxi2014-08-19 19:40:21 z adresu IP: (95.49.xxx.xxx)
Edyta, jak najbardziej, ale kto to tak naprawdę odegra/...
~lucky2014-08-19 09:20:32 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)