Akcja Reakcja Radia Wrocław. Czy zabraknie na emerytury? (Posłuchaj)

Filip Marczyński | Utworzono: 2009-11-05 19:12 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Reformowanie reformy, by emerytury były wyższe, czy doraźne łatanie dziury w budżecie ZUS? Zmiany w systemie proponowane przez rząd budzą sprzeczne opinie.

Obecnie składka odprowadzana od pensji wynosi łącznie 19,5 proc. - z tego 12,2 proc. trafia do ZUS, a 7,3 proc. do OFE. Rząd zaproponował przesunięcie do ZUS części składek, które teraz spływają do OFE. Gdyby pomysł wszedł w życie, fundusze dostawałyby mniej niż połowe tych pieniędzy, które otrzymują obecnie. Zdaniem ministra finansów, skierowanie do ZUS większych wpływów ze składek ubezpieczonych nie jest sposobem na poprawienie relacji długu publicznego do PKB. Zaznaczył jednak, że dług ten "będzie mniej rósł". Rządowy pomysł może mieć negatywny wpływ na notowania złotego i rynek obligacji - uważają specjaliści. Nietrudno zgadnąć też, że opozycja pomysł krytykuje, na razie dość delikatnie.

Wielkość emerytury miała zależeć od tego ile sobie uzbieramy a będzie zależeć od decyzji polityków. Znowu szykuje się rewolucja. Rząd chce przesunąc do ZUS część składek, które teraz spływają do OFE. Pomysł krytykowala w Akcji Reakcji Radia Wrocław profesor Wanda Ronka-Chmielowiec z Uniwerysteu Ekonomicznego.

Posłuchaj rozmowy Radia Wrocław cz. I: