Lisy atakują. Ludzie zaczynają się bronić (Zdjęcia)

Piotr Słowiński, wsp. Ewa Zając | Utworzono: 2014-06-10 22:18 | Zmodyfikowano: 2014-06-11 07:46
Lisy atakują. Ludzie zaczynają się bronić (Zdjęcia) - Plaga lisów pojawiła się w Skrzydlicach w powiecie zgorzeleckim
Plaga lisów pojawiła się w Skrzydlicach w powiecie zgorzeleckim

Mieszkańcy szukają pomocy, gdzie się da. Rude drapieżniki powodują bowiem coraz więcej problemów. Stanisław Wadzicki ze Skrzydlic sfotografował lisy, jak te plądrowały kurniki.

- Jest ich dużo – mówi. - Jednemu z sąsiadów zabiły około 70 kur. Inni też ponoszą straty. Lisy były w dwóch stodołach we wsi, gdzie się po prostu zadomowiły.

Sołtys Skrzydlic, Elżbieta Wodzicka, szukała już ratunku wszędzie, bo lisy dają się mieszkańcom solidnie we znaki. - Zgłaszałam problem w nadleśnictwie i w gminie – ale bez skutku.

Jacek Flaszyński, zastępca wójta gminy Sulików mówi, że samorząd zareagował na zgłoszenia mieszkańców jednak szybko okazało się, że sprawą lisów nikt nie ma ochoty się zająć. - Powiatowy lekarz weterynarii zajmie się nimi dopiero wtedy, gdy ucierpi ktoś z ludzi, a i to tylko w zakresie chorób odzwierzęcych – wyjaśnia. - Szukaliśmy też rozwiązania wspólnie z kołami łowieckimi.

Gmina postanowiła więc wynająć lekarza weterynarii, który zgodził się uśpić lisy i przygotować je do wywiezienia do lasu, z dala od zabudowań. Jednak lisów nie znalazł.

Gmina nie może w kółko płacić weterynarzowi, by codziennie przyjeżdżał do Skrzydlic w poszukiwaniu lisów. Sprawa więc upadła. Mieszkańcy tymczasem boją się, że w końcu dzikie zwierzęta pokąsają dzieci.

Starosta zgorzelecki Artur Bieliński, który jest także myśliwym mówi, że lisy w Skrzydlicach pojawiły się nieprzypadkowo. - To jest lisia stołówka – mówi. - Lisy przyszły do wsi bo na polach nie ma już drobnych zwierząt dziesiątkowanych przez kuny, lisy, kruki, czy jastrzębie.



Jego zdaniem jedynym rozwiązaniem jest odstrzał lisów i to nie w jednej wsi, ale nawet w kilku powiatach. Inaczej szybko pojawiać się będą znowu.

- Też jestem myśliwym – dodaje. - Wiem, że myśliwi nie chcą czasem strzelać do lisów, bo to się po prostu nie opłaca. Jednak jeśli mieszkańcy zaczną masowo zgłaszać się po odszkodowania, sytuacja może się zmienić.

Mieszkańcy tymczasem zastanawiają się, jak samemu problem rozwiązać. Gotowi są nawet truć zwierzęta. Urzędnicy stanowczo o odradzają. Jest to po prostu nielegalne. Sami nie potrafią pomóc, bo jak słyszeliśmy, myśliwi się do strzelania do lisów nie palą, weterynarz ich nie znalazł, a urzędowy lekarz weterynarii zajmie się sprawą, kiedy lisy kogoś pokąsają. Urzędnicy proponują więc inne metody. Jacek Flaszyński słyszał, że skuteczne jest odstraszanie lisów petardami lub uwiązanie większej liczby psów przy kurniku.

Lisy co prawda przeniosły się dzięki takim zabiegom w inne miejsca, ale nadal są w tych samych Skrzydlicach.
 
- Nie wiem, czy kiedy już się tu zadomowiły, to tak łatwo odejdą - wzrusza ramionami sołtys Skrzydlic Elżbieta Wodzicka. Mieszkańcy zaś zastanawiają się, czy sprawa nabierze tempa dopiero kiedy ktoś naprawdę zostanie we wsi przez lisy pokąsany.

Posłuchaj relacji Radia Wrocław:

Lisy to nie jedyne zwierzęta, z którymi zmagali się w ostatnim czasie mieszkańcy Dolnego Śląska. Niedawno, w marcu donosiliśmy o watasze psów atakujących i terroryzujących mieszkańców wsi Świecie koło Leśnej. Jak mówiła wówczas portalowi prw.pl Patrycja Starosta z Wrocławskiej Eko-Straży "to jest zadanie własne gminy. Władze nie mogą w żaden sposób unikać odpowiedzialności za wałęsające się po ich terenie bezpańskie zwierzęta". Samorząd musi, w myśl prawa, przyjąć takie zgłoszenie, potem zlecić ujęcie zwierzęcia, a na koniec zapewnić mu opiekę.

Spore szkody mogą też wyrządzić dziki, które zaczęły w poszukiwaniu pożywienia podchodzić coraz bliżej skupisk ludzkich i centrów miast. W 2011 Urząd Miejski wynajął wykonawcę, który zajął się ich odłowem we Wrocławiu i rozpoczął współpracę z Polskim Związkiem Łowieckim. Dziki wówczas zapuszczały się w okolice wokół bloków na Kuźnikach, Jerzmanowa, Strachocina i Wojnowa i Swojca. To nie odstraszyło zwierząt, które co roku regularnie penetrowały okolice Cmentarza Osobowickiego. W ubiegłym roku stado dzików grasowało wokół szpitala na Koszarowej, wzbudzając spory niepokój pracowników i pacjentów, a także mieszkańców okolicznych osiedli. Najpierw próbowano wypłoszyć zwierzęta, ale gdy to się nie udało, wydano decyzję o ich odłowieniu. W trakcie akcji zabito trzy dorosłe dziki. W listopadzie na ul. Kosmonautów na tory wyskoczyły dziki, które wykoleiły tramwaj.

Odwiecznym problemem w stolicy Dolnego Śląska jest także walka ze szczurami, które spacerują bezkarnie nawet po centrum miasta, a szczególnie upodobały sobie okolice Fosy Miejskiej. Ze statystyk wynika, że że w mieście żyje ponad 2 miliony szczurów, czyli ma jednego mieszkańca przypada od trzech do czterech gryzoni. Bywają groźne, potrafią nawet zaatakować człowieka. Dlatego we Wrocławiu dwa razy w roku przeprowadza się obowiązkową deratyzację, ostatnia odbyła się w listopadzie ubiegłego roku.

Reklama
Zdjęcia
Lisy atakują. Ludzie zaczynają się bronić (Zdjęcia) - 4
Lisy atakują. Ludzie zaczynają się bronić (Zdjęcia) - 5

Komentarze (22)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~DUPA2023-08-13 00:00:40 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Jestem z przyjacioliką na działce moich dziadków, spimy w takiej jakby małej chatcce i jak byliśmy na chamaku nagle w ciemnosci zauważyliśmy duże swiecące oczy lisa , natychmiast schowalismy sie ale teraz coś puka nm w te stare drzwi i nie daje spokoju POMOCY AAAAAAAAAA MY SIE BOIMI ZE NAS ZABIJE
~Kika2021-10-23 00:24:05 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Szkodnikami to są owszem, lecz myśliwi , oni powinni być przeznaczeni do odstrzału!
~lisi problem2019-11-24 19:17:03 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
to jest skutek nagonki pseudoekologów na myśliwych
~Eros2021-10-23 00:27:02 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Masz nas..ne w glowce
~SzarakiZrobilyAzjatow2019-08-24 07:34:06 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
zdrowe chore wszystkie lisy gryza, to sa drapiezniki, do pani od bajek darwina prosze sie zamknac z pani bracmi w klatce i dac znac jak poszlo
~SzarakiZrobilyAzjatow2019-08-24 07:18:04 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
na prlowskie sluzby nie ma co liczyc najlepiej pistolet na srut i cwiczyc do woli i jak zabijemy pare nie sprzatac niech nastepne widza co je czeka
~Popop2018-06-12 18:47:09 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Zabić całe gniazda już mamy dosyć tego rudego złodzieja ponad 50 kur i tyle samo kaczek
~Komentarz został usunięty2016-08-01 17:42:40 z adresu IP: (109.197.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Dana2015-09-27 19:13:26 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Ja wczoraj przeżyłam szok w lesie w okolicach Żar {lubuskie} ponieważ zaatakował mnie lis, szedł za mną i jak usłyszałam pękanie gałązki odwróciłam się, nieświadoma przywitałam liska: "o lisek jesteś ładny ale odejdź", niestety lisek po chwili skoczył do ataku nóg, próbował gryźć, na szczęście miałam na nogach długie gumowce, kopałam odganiając, zauważyłam długi i gruby kij, to mi pomogło, około 10 minut lis krążył wokół mnie, cały czas atakując w chwili nieuwagi jak wybierałam nr tel do męża,zwiał dopiero jak usłyszał albo zobaczył dobiegającego męża na pomoc, wyszłam cało z tego zdarzenia, i nie wiem czy lis był chory, ale tak sądzę, a słyszałam że chore są osowiałe.
~SzarakiZrobilyAzjatow2019-08-24 07:25:43 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
w stanach kazdy moze miec bron i sie moze nia bronic, u nas wiadomo niby sa sluzby ale mentalnosc iscie prlowska czyli czy sie stoi czy sie lerzy to wyplata sie nalezy, wszystko z prl trzeba sprywatyzowac w tym medycyne inaczej bedzie jak bylo, tak lisy to mordercy, potwierdzam, noszenie dlugiego noza mysliwskiego by pomoglo w tej sytuacji
~Wiko2017-07-19 23:05:38 z adresu IP: (107.167.xxx.xxx)
A ja dzisiaj wieczorem jechałem rowerem przez las i jakieś zwierzę mnie zaatakowało. Było bardzo agresywne. Zacząłem przeraźliwie krzyczeć ( kiedy atakuje pies, to tak krzyczę i pies rezygnuje). Nie bardzo to pomogło, dopiero szybsza jazda rowerem pozwoliła mi oddalić się od agresora. Nie widziałem dobrze zwierzęcia z powodu zmroku, ale podejrzewam ,że to był lis. Szczerze Pani współczuję zdarzenia.
~Czombe2014-06-13 11:10:06 z adresu IP: (91.220.xxx.xxx)
Na terenie posesji każdy może dokonać odłowu drapieżnika (lis, kuna, tchórz itp) w pułapkę żywołowną i potem dostarczyć weterynarzowi. A myśliwy nie ma prawa strzelać do czegokolwiek w obrębie zabudowań.
~Jk12020-02-22 03:21:48 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
A potem co wypuści spowrotem w okolicy czy uśpić i jeszcze stopiedziesąt dopłaćić do utylizacji tróchła.
~jacenty2014-06-11 20:54:42 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
,,Starosta zgorzelecki Artur Bieliński, który jest także myśliwym,, ... już by strzelał i zabijał. Mord w oczach, i w to mu graj! Lisie skórki na futro dla żonki, i na handel, a myszy i norniki niech hulają. Durne chłopstwo, i usłużni, naiwni dziennikarze. Co roku, jak nie tvp Wrocław, to w radyju Wrocław, lisie newsy! Autor Piotr Słowiński powinie zmienić nazwisko na - Strzelecki, a wspomagająca art. Ewa Zając, w czasie ,,akcji,, Arturka Bielińskiego (strzelanina we wszystkich powiatach, do wszystkiego co się rusza!) lepiej niech z domu nie wychodzi. Napalony ,,myśliwiec,, odstrzeli, przy okazji, każdego Zająca!
~GIMPS2014-06-11 15:02:49 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Jak można proponować takie drastyczne działania i dyskryminować tak śliczne i mądre zwierzątka. To są nasi bracia mniejsi, nasi dalecy kuzyni. Mamy z nimi ponad 80% wspólnych genów. Oznacza to, że kiedyś mieliśmy wspólnego przodka. A że było to kilkanaście czy kilkadziesiąt milionów lat temu to nie jest takie istotne. W skali wieku Wszechświata – 13,7 mld lat – to zupełnie niedawno. One też muszą mieć swoje miejsce do życia, swój habitat. Nie wykluczajmy ich nie monopolizujmy przestrzeni, nie anektujmy całej ziemi tylko dla ludzi. Nie spychajmy ich na margines. Coraz węższy margines. One też chcą jeść świeże mięsko. Ja mogę nie jeść mięsa w ogóle, gotów jestem odstąpić swoje porcje mięsa liskom. Liski niestety, chyba nie mogą być jaroszami. Proponuję hasło „Żyj i daj żyć innym (istotom) – odstąp swoją porcję kurczaka liskom”. Bo życie jest cudem (nie tylko ludzkie życie). GIMPS
~Ewa2020-06-14 23:56:16 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
Witam. Super. Absolutnie popieram i zgadzam się z Pani wypowiedzią. Przez takich psycholi, z lisów zrobiono masowych morderców, Stworzenia, które zabijają i kąsają wszystko co się rusza. Potomkowie chłopów pańszczyźnianych nie potrafią ni w ząb pojąć, że lisy żyją w naturze od zawsze a to my tzw. ludzie zabieramy im tereny na których żyją pod budowy, domy, czy kurniki ( akurat kury tutaj nic winne nie są). Jest takie stwierdzenie słynne - chłop żywemu nie przepuści, co się żywe napatoczy nie pożyje nie pożyje ci......
~Nie niszcz matki ziemi2019-12-17 03:54:38 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Po pierwsze mieso z kurczaków to największy syf który wykańcza ludzi i wyk9nczylby też lisy A po drugie to gdyby ludzie nie niszczyli tak lasów i środowiska naturalnego lisów i innej dzikiej zwierzyny takie sytuacje nie mialyby miejsca.Nie tworzyć plastików i nie wyrzucać śmieci do lasów oraz ich nie wycinać samolubnie dla swoich potrzeb ludziska i będzie dzika natura żyła tam gdzie trzeba bo wasze nowoczesne miasta wcale nie są w ich guście jak i sztuczne żarcie jakie sobie stworzyliscie które gnije na półkach w supermarketach.
~iza 2016-11-14 00:27:54 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
inaczej bys pisał gdyby ci lisek zaatakował ukochanego yorka a wlasciwie to byly 2 lisy na ogrodzonym ogrodzie działkowym pod poznaniem.Ledwo te dwa skur..ele odgoniłam i nie odpuszcze im niech tylko tu wrócą...
~Bo.2015-07-08 21:26:25 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Z tej wypowiedzi tak strasznie bije głupotą, że zastanawiam się czy autor jest nawiedzony czy po prostu durny? Gdyby pomyślał, że nasze gospodarstwa też chcą sobie żyć i wcale nie mają ochoty być przekąska dla rudzielca. Poza tym wiedz, że bardzo wielu hodowców amatorów hoduje zwierzęta dla ozdoby i przyjemności, a lisy zawsze wybierają te najładniejsze okazy. Lisom mówimy stanowcze nie!
~jaskier2014-06-11 12:29:59 z adresu IP: (83.10.xxx.xxx)
kiedyś lisa dzikiego dokarmiałem ale nie dał się pogłaskać one tu były pierwsze przed ludźmi a jak dziury w siatce to i kuna łasica też lubią świeże
~rafia2014-06-11 12:01:36 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)
Ciemnogród w całej okazałości. Zdrowy lis nigdy, ale to nigdy nie zaatakuje człowieka, to nie tygrys ludojad. Wystarczy solidnie zabezpieczyć kurnik/wolierę, a "problem" się rozwiąże.
~realista2020-04-02 11:04:25 z adresu IP: (85.128.xxx.xxx)
Od kiedy mam w domu owczarka niemieckiego żaden lis na podwórku się nie pokazał. Wcześniej były tak beszczelne , że po dach grażu mi spacerowały w dzień.