Kolej oszczędza na hamulcach
Andrzej Andrzejewski |
Utworzono: 2013-07-23 08:23 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
fot. archiwum prw.pl
Pracownicy spółki przerywają milczenie i mówią reporterowi Radia Wrocław o praktykach stosowanych przez pracodawcę. Okazuje się, że przynajmniej od dwóch lat w szynobusach wyłączone są systemy rappid.
- Dzięki temu mechanizmowi tor hamowania może być krótszy nawet o 125 metrów - wyjaśnia Zdzisław Stelmach maszynista, który rozstał się z dolnośląskim przewoźnikiem.
Przedstawiciele Kolei Dolnośląskich przyznają, że w firmie obowiązuje zakaz korzystania z systemu szybkiego hamowania, bo ma to wykluczyć zjawisko ścierania obręczy kół. Szefowie spółki zapewnili na antenie Radia Wrocław, że wydłużenie drogi hamowania... nie ma wpływu na bezpieczeństwo.
Posłuchaj: