Propaganda kryzysu, czy kryzys propagandy? (Polityczna debata i komentarze)

Radio Wrocław | Utworzono: 2009-09-07 10:32 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Według Pawła Hreniaka z PiS minister finansów jest zaskoczony rozmiarem dziury budżetowej. Janusz Krasoń z SLD uważa, że rządzący próbują wykorzystać kryzys propagandowo. Goście dzisiejszej Debaty Radia Wrocław krytykowali niekonsekwentną politykę rządu, ale i niekonsekwencje w rządzeniu Wrocławiem, a wszystko to w cieniu "piłkarskich zmagań".

Gośćmi Tomasza Dudy byli Janusz Karasoń (SLD), Sebastian Kowalski-Paszko (PSL), Paweł Hreniak (PiS), Paweł Wróblewski (Polska XXI).

Polityczna debata Radia Wrocław cz. I (Posłuchaj):

Polityczna debata Radia Wrocław cz. II (Posłuchaj):




KOMENTARZ

Czesław Cyrul (SLD): Prezydent Dutkiewicz wrócił z urlopu i od razu pochylił się z troską nad losem Wrocławian. Zwrócił im to, co chcieli zabrać źli urzędnicy: cofnął decyzję dotyczącą oszczędności w komunikacji miejskiej. „Car ponownie okazał się dobry, tylko bojarzy źli” jak mawiają Rosjanie. Wcześniej – pod presją opinii publicznej – prezydent wycofał się z podwyżek czynszów mieszkaniowych i cen biletów w komunikacji miejskiej. Także po masowych protestach.

Prezydent dba o swój wizerunek, przyzwolił na komunikacyjne cięcia i podwyżki. Jednak, kiedy okazało się, że może to popsuć jego wizerunek, wycofał się z nich i dalej uchodzi za troskliwego ojca Wrocławia, w co większość mieszkańców wierzy. Jestem przekonany, że gdyby wrocławianie przełknęli tę gorzką pigułkę komunikacyjna, zaaplikowaną przez włodarzy miasta, prezydent na pewno nie zanegowałby tej fatalnej decyzji. Ale za rok są wybory, wiec trzeba dbać o popularność. Gorliwa dbałość prezydenta Dutkiewicza o popularność jest tak samo widoczna, jak czujność Platformy w dbaniu o swoją. Pod tym względem Prezydent Dutkiewicz i PO piją z jednego źródła, choć ich drogi rozeszły się ze względów ambicjonalnych, bo przecież nie programowych. Ataki PO na prezydenta miasta nie wynikają z różnic w poglądach na zarządzanie miastem. Idzie o osłabienie prezydenta, bo ten zagraża Platformie w przyszłych wyborach samorządowych w mieście, a do tego zechciał być samodzielny, co bardzo ubodło PO w hegemonicznych zapędach. Do zmasowanego obkopywania kostek prezydenta przez PO wkrótce dołączy PiS i SLD, bo każdy chciałby mieć swojego prezydenta i jak najwięcej radnych.

Reklama
Dźwięki
Polityczna debata Radia Wrocław cz. I
Polityczna debata Radia Wrocław cz. II